wtorek, 28 września 2010

cup of tea

Jutro mam 9 lekcji, nie wiem jak ja wytrzymam w tej szkole. Zadali mi jakis referat z fizyki.Nie lubię! +przemówienie na geografię. W Sobotę Maria ma urodziny, robi je ona najprawdopodnobniej w restauracji, zapowiada się fajne przyjęcie.Jadąc dzisiaj z rodzicami autem zrobiła mi się straszna chęć na bawarkę. Nigdy jej nie piłam, więc czemu miałabym jej nie próbować. Zrobiłam ją. Szczerze,ma dziwny smak. Może też dlatego, ze złą herbatę do niej dodałam. Dostałam od pani Teresy herbatę z Ceylon'u, pychota! Sonia chora, idę ją odwiedzić w czwartek z nadzieją, że się od niej nie zarażę.W tym tygodniu koniecznie muszę się wybrać do antykwariatu i do jakiego sh, mam zapotrzebowanie dużych swetrów i kwiaciatych spódnic.Biorę się do pisania referatu, zostało mało czasu. Całusy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz