piątek, 4 listopada 2011

Hello


Jestem chora. Rozleniwiłam się ostatnio, ponieważ nie robię nic. Chociaż, oglądanie filmów zalicza się do jakiegoś, może nie wymagającego wysiłku, zajęcia. Czytałam, że podczas 10 minut oglądania telewizji spala się 10 kcal.
Wczoraj zrobiłam obiad dla mnie i Juliusza: Soczysta pierś z kurczaka zawinięta w wykwintną skropioną oliwą szynką parmeńską. Do tego ziemniaczki pozłocone wcześniej wizytą w piekarniku. + sałatka z dressingiem francuskim(1 łyżeczka dijon, 6 łyżek oliwy, 2 łyżki octu winnego/czerwony/biały, szczypta soli i pieprzu)= Czysta rozkosz.

Mam zamiar wybróbować niedługo  TEN przepis.Mmmm. Stałam się wielką fanką Sophie Dahl. Apetycznej Panny Dahl.