niedziela, 28 października 2012

My love 



Plum pie
Przedłużyłam sobie weekend o jeden dzień ponieważ byłam na zabiegu we Wrocławiu, przez co ominęły mnie najważniejsze lekcje w szkole. Już w środę sprawdzian z biologii, w głowie mieszają mi się nazwy enzymów, heksozaminidazaA, hydroksylaza fenyloalaninowa, tyrozynaza...
Pomimo ciągle narastającej presji ze strony nauczycieli,  czuję się spełniona, nie mam czasu, a kiedy nie mam czasu, jestem bardziej zorganizowana.Lubię to uczucie.
Szkoła jest przepiękna, ludzie są wspaniali, budynek przypomina Hogwart, a atmosfera w nim jak najbardziej dorównuje tej bajkowej:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz