sobota, 18 grudnia 2010

Wild World



Ostatnie dni nie należały do najlepszych, sprzeczki spowodowały, że w szkole czuję się spięta. Jestem inna, nie pasuje do moich poprzednich znajomych. I'm in love. Wielogodzinne rozmowy na temat Boga, tolerancji,muzyki, filmu, świata spowodowały, że czuję się spełniona, spokojna. Dzisiaj wybieram się na koncert ze znajomymi. Będą grały Zielone Żabki, stary polski punk, tego mi trzeba. Jeśli chce się zmienić świat, trzeba zacząć od siebie.
Hugs

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz